W średniowieczu mało kto nie znał lokalnego znachora albo "mądrej" (którzy byli magami, ale żaden mugol o tym nie wiedział), którzy za pomocą ziół
leczyli rany i dolegliwości ciała oraz rozwiązywali wszelakie problemy natury osobistej - od wyschniętej studni po apodyktyczną teściową. Ich
recepty bazowały na przekazywanych z pokolenia na pokolenie ludowych wierzeniach dotyczących leczniczych i magicznych
właściwości roślin. Wiele leków powstawało, i nadal powstaje, na zasadzie, że każda roślina została
naznaczona wyraźnym znakiem określającym jej rolę w medycynie, wystarczy więc przyjrzeć się jej dokładnie, by poznać, na co pomaga.
Barwa kwiatów czy owoców, kształt liści albo korzeni, budowa płatka albo łodygi - wszystko to podpowiada, jakie są lecznicze właściwości danej rośliny. Na przykład rośliny o żółtych kwiatach przeciwdziałają żółtej cerze cierpiących na żółtaczkę, rośliny o czerwonych liściach bądź korzeniach stosuje się w leczeniu ran i dolegliwości, którym towarzyszy krwawienie, a z fioletowych płatków roślin robi się okłady na stłuczenia. Jeżeli jakaś roślina przypomina
kształtem jakiś
organ, przypisuje się jej zbawienne dla niego działanie. Wydaje się, że jest to
teoria czysto
mugolska, ale jest w tym sporo teorii magicznej. Jak już zostało wspomniane w poprzednim temacie , teorie magii i mugoli są do siebie bardzo podobne , ze względu na nieuwagę mugoli. Myślą oni, że jest to czysto naukowe , a jednak teoria potwierdza praktykę , ale oni jeszcze o tym nie wiedzą .
Pytania :
1. Co robiona z receptami ?
2. Na co odpowiada barwa rośliny ?
3. Gdy roślina przypomina kształtem organ to , do czego służy ?
4. Co się robi z fioletowymi płatkami roślin ?
Zadanie dodatkowe :
Przygotuj własną receptę , na bul głowy .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz